Jelcyn, w owym okresie pierwszy sekretarz tamtejszego komitetu obwodowego partii, w rezultacie tajnego polecenia Biura Politycznego.
Dziś na tym miejscu stoi niewysoki żeliwny krzyż, w przyszłości być może wzniesiona zostanie świątynia – sobór Spasa na Krowi
Po Jelcynie w Jekatierinburgu zostały wspomnienia różne – był wówczas typowym, by nie powiedzieć gorliwym przedstawicielem systemu, stawiał wszystkich na baczność i stosował ręczne sterowanie, dla obkomu wzniósł 23-piętrowy, górujący nad miastem wieżowiec, efekty jednak były, również w sferze kultury, czego przykład za chwilę. Jekatierinburg jest wszelako także jednym z najpoważniejszych i najciekawszych centrów muzycznych Rosji, o czym miałem okazję przekonać się goszcząc w mieście w połowie marca na zaproszenie tamtejszej filharmonii.