Gospodarz jest – innym go zresztą nigdy nie widziałem – w czarnym garniturze i śnieżnobiałej koszuli z muszką, wobec rozmówców pełen niezmiennej życzliwości.
Przypomnijmy, jak długo trwała Pańska kariera sceniczna…
Zaczynałem w roku 1917 w Połtawie, w operze Mikołaja Łysenki Natał- ka-Połtawianka. Ostatni raz zaśpiewałem na scenie w pięćdziesiąt dwa lata później – w Lohengrinie w moskiewskim Teatrze Wielkim. Potem były jeszcze występy na estradzie koncertowej.Ale niedawno – co było dla mnie prawdziwą sensacją – usłyszałem w moskiewskim radiu nagranie Halki Moniuszki, w którym śpiewał Pan partię Jontka, a które zostało dokonane w roku 1983!