Szczególną aurę miała pierwsza część wieczoru, w czasie której Verret śpiewała pieśni z cyklu Miłość i życie kobiety Schumanna i pieśni Ryszarda Straussa; w drugiej zabrzmiały, podane z niezwykłym temperamentem, dowodząc wszechstronności uzdolnień artystki, pieśni angielskie i hiszpańskie, negro spirituals, arie włoskie.
Jakby w rewanżu za wspomniany festiwal amerykański w końcu czerwca udał się do USA moskiewski Teatr Wielki
Zaoceaniczna wizyta 450-osobo- wego zespołu stała się możliwa m.in. dzięki pomocy Ministerstwa Obrony ZSRR, które udostępniło trzy wielkie samoloty transportowe do przewozu dekoracji. Niecodzienność toumće wyrażała się w tym, że w jego toku miała miejsce pierwsza w dziejach Teatru premiera za granicą.