Nigdy jeszcze po rewolucji październikowej nie obchodzono tu świąt tak otwarcie i tak szeroko jak w tym roku. Boże Narodzenie było teraz w Rosji dniem wolnym od pracy, powszechnie odbywały się uroczyste nabożeństwa, mnóstwo na ten temat pisano w prasie, mówiono w radiu, pokazywano w telewizji – choć świąteczną atmosferę pod koniec omroczyły wieści z Litwy i znad Zatoki Perskiej.
„Światki” nie pozostały też w tym roku bez wpływu na oblicze życia muzycznego, na repertuar teatrów operowych i sal koncertowych. „Bożonarodzeniowym podarkiem” moskiewskiego Teatru Wielkiego (właśnie takiego sformułowania użył w programie przedstawienia jego scenograf Walerij Lewental) stała się premiera Nocy wigilijnej Mikołaja Rimskiego-Korsakowa – w historii teatru piąta, a pierwsza od 1923 r.