Wakacje to czas, na który czekamy cały rok. Kąpiele w morzu i promienie letniego słońca na twarzy, słona, morska bryza i całe dnie na powietrzu. Kochamy to…jednak dla naszej skóry to prawdziwe wyzwanie. Jak skutecznie ukoić skórę zmęczoną słońcem? Odpowiedzią na potrzeby wrażliwej cery jest połączenie nisko stężonych kwasów i naturalnych wyciągów roślinnych. Kosmetolog radzi.
Słońce, wiatr i sól mają negatywny wpływ na stan naszej skóry. Szczególnie ta wrażliwa, sucha i naczynkowa wymaga szczególnie troskliwej opieki po wakacyjnych wojażach. Zwykle po słońcu bywa przesuszona i napięta, mogą pojawiać się na niej zaczerwnienienia i podrażnienia, a naczynka stają się bardzo widoczne. Jakie składniki zadziałają jak opatrunek dla zmęczonej skóry? Kwas laktobionowy, glicyryzynowy, oleje naturalne, lukrecja i krwawnik! O ich właściwościach łagodzących mówi Agnieszka Kowalska, Medical Advisor, ekspert marki SOLVERX®.
Po pierwsze, kwasy!
Kwasy dla regeneracji? Jak najbardziej! Kwasy mogą kojarzyć się ze zdecydowanym, inwazyjnym działaniem na cerę. Nic bardziej mylnego, jeśli mamy na myśli odpowiednie kwasy. Królem łagodzenia podrażnień, nawilżenia i regeneracji jest kwas laktobionowy. – Jest to kwas bionowy z grupy hydrokwasów, zaliczany do grupy polisacharydów (PHA). Konstrukcja jego cząsteczek sprawia, że kwas laktobionowy nie tylko nie powoduje podrażnień i łuszczenia, ale także bardzo skutecznie wpływa na nawilżenie i regenerację skóry. Dlatego właśnie świat beauty zwrócił oczy w jego stronę – powiedziała Agnieszka Kowalska. – Kwas laktobionowy, zawarty m.in. w Masce do twarzy, szyi i dekoltu SOLVERX®, ze względu na swoje właściwości, jest zbawienny dla skóry zmęczonej promieniami słonecznymi i kąpielami w słonej wodzie. Łagodzi podrażnienia, stany zapalne i zaczerwienienia – dodała.
Drugim z kwasów, o którym ostatnio coraz częściej wspominają kosmetolodzy, jest kwas glicyryzynowy, który pochodzi z ekstraktu z lukrecji. A zatem – kwasy i natura.
Po drugie – lukrecja i krwawnik
O tym, że ekstrakt z lukrecji od stuleci stanowił składnik wyrobów kosmetycznych i medycznych, słyszało wiele z nas. Ale rzadko zastanawiamy się dłużej nad właściwościami tego składnika. To błąd, ponieważ lukrecja bardzo skutecznie regeneruje, nawilża i łagodzi podrażnienia, dzięki czemu jest „na wagę złota” po kąpielach – tych słonecznych i tych w morzu lub basenie – gdy skóra bywa ściągnięta i przesuszona. Idealnym, według kosmetologów, rozwiązaniem jest połączenie wyciągów z lukrecji oraz z krwawnika. – Kosmetyki zawierające ekstrakt z krwawnika sprawdzają się bardzo dobrze w okresie letnim – do pielęgnacji skóry podrażnionej i wykazującej skłonność do rozszerzania naczynek. Co istotne, krwawnik ma działanie aseptyczne i przeciwbakteryjne – powiedziała Agnieszka Kowalska.
Po trzecie, oleje naturalne
Jednym z kluczowych wyzwań, jakie stawia przed nami skóra latem, jest nawilżenie. Ostatnie sezony pokazują, że rynek beauty bardzo docenił w tym zakresie właściwości nawilżające olejów naturalnych. I bardzo słusznie, ponieważ wiele z nich ma także działanie przeciwzapalne i odkażające, a przy tym są nieprzebranym źródłem antyoksydantów. A zatem – wszystko to, czego potrzebuje skóra podrażniona i przesuszona. Kosmetolodzy wskazują, że po kąpielach słonecznych doskonale sprawdzają się oleje z pestek winogron, słonecznikowy i lniany.
– Olej z pestek winogron bardzo skutecznie zmiękcza cerę i nawilża. Olej słonecznikowy z kolei zawiera karoten, który chroni skórę przed stresem oksydacyjnym i zapobiega uszkodzeniom powodowanym przez promienie słoneczne. Z kolei olej lniany doskonale działa na skórę suchą i ze skłonnością do zaczerwienienia. Koi, nawilża i wygładza – mówi Agnieszka Kowalska.
Wakacyjne kąpiele słoneczne, nurkowanie w morzu i słona bryza to to, na co czekamy cały rok! Skóra – przeciwnie. Czy to oznacza, że – chcąc dbać o cerę – w wakacje musimy stronić od słońca? Na szczęście nie! Do pełnej, letniej satysfakcji istnieją dwa klucze: w czasie zabaw na plaży – kremy przeciwsłoneczne z wysokim SPF, a po słońcu – nawilżające kremy, balsamy oraz maski… najlepiej z kwasami, olejami roślinnymi i naturalnymi ekstraktami z łagodzących ziół. Miłego lata!