Borejko cały koncert osobiście komentował (podobnie jak w Moskwie czyni to niekiedy Rożdiestwienski), a na zakończenie poprowadził niedługą, lecz ciekawą dyskusję ze słuchaczami, podczas której zostałem wywołany i ja, by powiedzieć coś więcej o Lutosławskim.
Dodam, że godne uwagi są i inne inicjatywy jekatierinburskiej filharmonii, kierowanej przez A. Kołoturskiego i A. Gazeleridiego. W poprzednim sezonie zorganizowano tu pierwszy wszechzwiązkowy festiwal duetów fortepianowych, potem głośny przegląd twórczości Sofii Gubajduliny, wreszcie przeniesienie części koncertów moskiewskiej .Alternatywy”. W sezonie, o którym piszę, odbył się tu pierwszy radziecki festiwal zespołów bajanowych i akordeonowych oraz festiwal muzyki religijnej – rosyjskiej, abchaskiej, żydowskiej, murzyńskiej i zachodnioeuropejskiej.